Jak dbać o akumulator samochodowy?

Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów akumulatorów. Kupując akumulator, należy brać pod uwagę jego parametry techniczne. Wymagania zawsze znajdziemy w instrukcji obsługi naszego auta. Najważniejsze parametry to pojemność znamionowa i prąd rozruchu, szczególnie istotna dla silników Diesla. 

Nawet najlepszy akumulator nie będzie dobrze nam służył, jeśli odpowiednio o niego nie zadbamy. Musimy pamiętać o nim przez cały rok, nie tylko zimą, kiedy najczęściej pojawiają się problemy. 

Utrzymanie czystości

Akumulator rozładowuje się z powodu używania funkcji elektrycznych w samochodzie, ale nie tylko. Jego efektywność spada również przez prądy pełzające powstające wtedy, kiedy akumulator jest brudny lub wilgotny. Zaśniedziałe klemy mogą nawet uniemożliwić baterii pełne naładowanie. 

Akumulator należy utrzymywać w czystości, jednak wszystkie prace muszą być wykonywane z najwyższą ostrożnością – w odzieży ochronnej i okularach. W środku znajduje się silnie żrący kwas siarkowy. Jeśli nie mamy doświadczenia, lepiej powierzyć to zadanie profesjonalnej firmie usługowej. 

Klemy i bieguny trzeba czyścić drobnoziarnistym papierem ściernym, a po czyszczeniu zabezpieczać wazeliną techniczną. Jest to też dobra okazja, by sprawdzić, czy akumulator nie jest uszkodzonym i czy nie wycieka z niego elektrolit. Pamiętajmy o dokładnym dokręceniu  klemów po czyszczeniu i sprawdźmy, czy akumulator jest mocno i stabilnie osadzony w miejscu. W niektórych rodzajach akumulatorów tzw. akumulatorach obsługowych można uzupełnić niedobór elektrolitu poprzez dolanie wody destylowanej.

Nadejście zimy

Przed nadejściem zimy powinniśmy udać się do warsztatu i skontrolować stan akumulatora. Dzięki temu nie zaskoczy nas nagła awaria. Fachowcy obejrzą go dokładnie, sprawdzą napięcie ładowania i doradzą, co robić. Może się okazać, że akumulator jest zużyty i konieczny jest zakup nowego akumulatora.

Napięcie ładowania powinno wynosić od 13,5 do 14,5 V. Jeżeli takie nie jest, przyczyną może być uszkodzony alternator lub regulator napięcia. 

Podstawowa zasada mówi, by zimą starać się oszczędzać prąd. Zrezygnujmy więc z używania tych funkcji w samochodzie, których nie potrzebujemy w danej chwili, na przykład odmrażania tylnej szyby, radia, podgrzewania foteli. Szczególnie w trakcie uruchamiania auta nie powinny być włączone żadne dodatkowe funkcje. 

Akumulator zdecydowanie „lubi” dłuższe trasy, rzadziej się na nich rozładowuje. W razie rozładowania się go przyda nam się prostownik i kable rozruchowe (służące do „pożyczenia” prądu od innego auta), w które warto się zaopatrzyć.